Neuropatia cukrzycowa: co to jest, badania, leczenie

Dodano: 22-07-2025 | Aktualizacja: 22-07-2025
Autor: Przychodnia Dimedic
capsule Konsultacja z e-receptą internal Lek. rodzinny specialist Specjalista

Neuropatia cukrzycowa to jedno z najczęstszych powikłań przewlekłej hiperglikemii, ciche, lecz podstępne zagrożenie dla nerwów organizmu. Wczesne rozpoznanie oraz kompleksowe leczenie decydują o sprawności życia pacjenta. Regularna kontrola glikemii i profilaktyka pozwalają zmniejszyć ryzyko amputacji.

 

Neuropatia cukrzycowa: co to jest?

Neuropatia cukrzycowa to uszkodzenie nerwów wywołane przez przewlekle podwyższony poziom glukozy we krwi. W praktyce oznacza to, że cukier znajdujący się w krwiobiegu z czasem działa toksycznie na delikatne włókna nerwowe, podobnie jak rdza stopniowo nadgryza metal. Im dłużej utrzymuje się hiperglikemia, tym większe ryzyko, że nerwy odpowiedzialne za czucie, ruch, a nawet nieuświadomione procesy zachodzące w narządach (np. regulacja ciśnienia czy trawienie) zaczną pracować gorzej.

Statystyki pokazują, że objawy odczuwalne dla pacjenta – takie jak mrowienie, kłucie, piekący ból stóp albo utrata czucia – pojawiają się u około co trzeciej osoby z cukrzycą typu 2 i u co czwartej z cukrzycą typu 1.

Co ważne, pierwsze mikroskopijne zmiany w nerwach mogą istnieć już w dniu postawienia diagnozy cukrzycy, zanim jeszcze chory cokolwiek poczuje. Nerwy dotknięte chorobą można podzielić na dwie główne grupy: somatyczne, które przekazują sygnały czuciowe i sterują mięśniami, oraz autonomiczne, regulujące pracę serca, naczyń krwionośnych, żołądka czy pęcherza.

Dlatego obraz kliniczny bywa bardzo różnorodny – od „zwykłego” drętwienia palców po nieme zawały serca czy nagłe spadki ciśnienia przy wstawaniu. Zrozumienie, że neuropatia cukrzycowa jest wielkim, ale stopniowo postępującym procesem, pomaga uświadomić sobie kluczową rolę codziennej samokontroli glikemii, zdrowej diety, ruchu i regularnych badań przesiewowych.

Wczesne wykrycie zmian nerwowych często pozwala zahamować ich rozwój, a czasem nawet częściowo odwrócić szkody, zanim dojdzie do poważnych powikłań, takich jak trudno gojące się owrzodzenia stóp czy amputacje.

 

Klasyfikacja kliniczna

  • polineuropatia dystalna symetryczna (najczęstsza, 70-80 % przypadków),
  • neuropatia autonomiczna (układ sercowo-naczyniowy, pokarmowy, moczowo-płciowy, potowy),
  • neuropatie ogniskowe i zespoły uciskowe.

 

Czy tylko cukrzyca może wywołać neuropatię?

Choć neuropatia najczęściej kojarzy się z cukrzycą, w rzeczywistości uszkodzenie nerwów to „wspólny język”, którym organizm odpowiada na rozmaite szkodliwe czynniki. Wysokie stężenie glukozy działa toksycznie, ale podobny efekt może wywołać wieloletnie nadużywanie alkoholu: etanol i jego metabolity zaburzają wchłanianie witamin z grupy B i bezpośrednio uszkadzają osłonki mielinowe.

Inny, stosunkowo łatwy do odwrócenia scenariusz to niedobór witaminy B₁ (tiaminy) lub B₁₂ – wystarczy odpowiednio długo nie uzupełniać tych związków, aby pojawiło się mrowienie kończyn, a nawet trudności z chodzeniem.

Truciznami dla nerwów są też metale ciężkie, takie jak ołów, rtęć czy arsen: gromadzą się w organizmie latami i powoli „podtruwają” włókna nerwowe. Leki onkologiczne (np. cisplatyna, winblastyna), choć ratują życie, mogą uszkadzać długie aksony obwodowe, dlatego onkolodzy regularnie pytają pacjentów o objawy drętwienia palców.

Nie wolno zapominać o chorobach auto­immunologicznych – w toczeniu układowym czy celiakii układ odpornościowy omyłkowo atakuje własne nerwy, a w zapalnej polineuropatii demielinizacyjnej (Guillain-Barré) proces może rozwinąć się w ciągu dni.

Równie podstępne bywają infekcje: HIVborelioza czy reaktywacja wirusa ospy w postaci półpaśca potrafią dawać niemal identyczny obraz kliniczny jak neuropatia cukrzycowa.

Dlatego gdy pacjent zgłasza drętwienie czy ból stóp, a poziom cukru we krwi jest prawidłowy, lekarz sięga po szeroki zestaw badań – od testów toksykologicznych po oznaczenia witamin, przeciwciał i markerów zapalnych – aby nie przeoczyć innego, czasem łatwo odwracalnego źródła problemu.

 

Neuropatia cukrzycowa objawowa a bezobjawowa

Neuropatia cukrzycowa rozwija się podstępnie – przypomina nadkruszający się most, którego stalowe liny stopniowo słabną, zanim kierowca poczuje pierwsze drgania nawierzchni. W tzw. fazie bezobjawowej, zwanej też subkliniczną, uszkodzenia nerwów można zauważyć wyłącznie wtedy, gdy specjalista „przyłapie” je przy pracy: brak odruchu skokowego, nieco spowolnione przewodnictwo w badaniu ENG czy delikatnie obniżone czucie wibracji wychwycone biotesjometrem to sygnały ostrzegawcze, których pacjent sam nie wyczuje.

Organizm wciąż potrafi kompensować straty – podobnie jak kierowca odruchowo prostuje tor jazdy, gdy nadjeżdża boczny podmuch wiatru – dlatego chory porusza stopami i palcami zupełnie normalnie, a ból ochronny, który w razie skaleczenia zmusza do natychmiastowego odsunięcia stopy, działa prawidłowo.

Gdy jednak „liny” nerwowe osłabną poniżej pewnego progu, przechodzimy do fazy objawowej: pojawia się palenie, kłucie, a czasem wręcz odwrotnie – całkowite odrętwienie podeszew, przez co pacjent może nie poczuć kamyka w bucie ani pęcherza na pięcie. Taki brak sygnału alarmowego, połączony z gorszym ukrwieniem skóry, szybko przekłada się na pęknięcia, modzele i owrzodzenia, które trudno się goją.

Kluczową rolę odgrywa zatem czas: im wcześniej wykryjemy subkliniczne zmiany, tym większa szansa, że intensywne wyrównanie glikemii, uzupełnienie niedoborów witamin, edukacja w zakresie pielęgnacji stóp i regularny ruch zatrzymają proces i nie dopuszczą do bolesnej, a nierzadko nieodwracalnej fazy objawowej.

Cecha

Postać bezobjawowa

Postać objawowa

Odczuwanie bólu

Prawidłowe

Ból neuropatyczny lub brak bólu ochronnego

Czucie wibracji (biotesjometr)

≥ 7 mV

< 7 mV

Ryzyko owrzodzeń stóp

Niskie

Wysokie

Strategia

Profilaktyka, edukacja

Leczenie bólu, ochrona tkanki

 

Przyczyny neuropatii cukrzycowej

U podłoża neuropatii cukrzycowej leży cała kaskada zjawisk, które – niczym domino – kolejno przewracają się pod wpływem przewlekle podwyższonego cukru we krwi. Pierwszym elementem jest tzw. szlak poliolowy: gdy glukozy jest za dużo, komórki nerwowe zaczynają przetwarzać ją w sorbitol i fruktozę, a te działają jak gąbka, wciągając wodę do wnętrza włókien nerwowych i powodując ich obrzęk oraz zaburzenie przewodnictwa.

Równocześnie w komórkach narasta stres oksydacyjny – nadmiar wolnych rodników utlenia białka i tłuszcze błon komórkowych, a powstające w tej reakcji tzw. końcowe produkty glikacji (AGEs) sklejają białka podobnie jak karmel sklejający łyżkę, przez co nerwy stają się kruche i mniej elastyczne.

Do gry wchodzi też mikrokrążenie: drobne naczynia odżywiające nerwy (vasa nervorum) ulegają zwężeniu, krew gęstnieje, a komórki nerwowe zaczynają „głodować” i niedotleniać się.

Dodatkowo spada produkcja neurotrofin – białek-opiekunów, które na co dzień wspierają wzrost i naprawę neuronów – co sprzyja ich przedwczesnej śmierci.

Całość przyspieszają czynniki genetyczne oraz styl życia: otyłość, zła dieta, nadciśnienie i wysoki cholesterol podkręcają procesy zapalne, a układ odpornościowy, próbując ratować sytuację, czasem atakuje własne tkanki.

W efekcie nerwy powoli tracą zdolność przekazywania sygnałów – tak jak przewody elektryczne uszkadzane przez korozję i zalania – co objawia się mrowieniem, bólem lub odwrotnie, niebezpiecznym brakiem czucia.

 

Neuropatia cukrzycowa: objawy

Neuropatia cukrzycowa potrafi dawać bardzo różnorodne objawy, bo uszkadza nie tylko długie, czuciowo-ruchowe włókna biegnące do stóp i dłoni, lecz także nerwy sterujące pracą narządów wewnętrznych oraz pojedyncze, ściśle określone pęczki nerwowe.

Najczęstsza jest tzw. polineuropatia dystalna, której pierwszym sygnałem bywa uczucie „gorących stóp” – jakby ktoś posypał je pieprzem lub zanurzył w bardzo ciepłej wodzie. Pacjenci opisują też wrażenie, że noszą zbyt ciasne „skarpetki i rękawiczki”, mimo że stopy i dłonie są gołe.

Z czasem drobne nerwy odpowiedzialne za równowagę słabną, co zwiększa liczbę potknięć, a brak bólu ochronnego prowadzi do łatwych owrzodzeń i pęknięć skóry.

Jeśli proces obejmie autonomiczny układ nerwowy, serce może bić zbyt szybko w spoczynku (tachykardia) albo ciśnienie gwałtownie spada przy wstawaniu, powodując zawroty głowy.

Niesprawne unerwienie żołądka opóźnia jego opróżnianie (gastropareza), a zaburzenia erekcji bywają pierwszym, wstydliwie ukrywanym objawem.

Z kolei neuropatie ogniskowe atakują pojedyncze nerwy – typowo nerw III, co skutkuje nagłym opadaniem powieki, lub nerw VII, powodując porażenie połowy twarzy.

U niektórych osób rozwija się cieśń nadgarstka czy ostry ból w okolicy biodra i uda (neuropatia proksymalna). Co ważne, wszystkie te dolegliwości nasilają się zwykle nocą, utrudniają sen i znacząco obniżają jakość życia, dlatego nigdy nie należy ich bagatelizować – wczesna reakcja może zahamować dalszy postęp choroby nerwów.

 

Neuropatia cukrzycowa: jakie badania

Aby potwierdzić, że dolegliwości rzeczywiście wywołuje neuropatia cukrzycowa, lekarz najpierw sięga po proste, całkowicie bezbolesne testy przesiewowe wykonywane raz do roku w gabinecie diabetologicznym.

Standardem jest dotyk specjalnym nylonowym włóknem, tzw. monofilamentem 10 g, którym bada się kilka punktów na podeszwie; jeśli pacjent nie czuje ucisku, oznacza to ubytek czucia obronnego.

Drugim krokiem jest sprawdzenie wibracji przy pomocy metalowego stroika o częstotliwości 128 Hz lub bardziej czułego biotesjometru – urządzenia przykładane do kostki lub palucha stopniowo zwiększa amplitudę drgań i podaje wynik w milimetrach woltów.

Dopełnieniem jest prosty test temperatury: plastikowy pręcik z dwiema końcówkami (ciepłą i chłodną) przykłada się naprzemiennie do skóry, prosząc chorego o rozróżnienie bodźców.

Jeśli któryś ze „szybkich” testów wypada niejednoznacznie, zlecane są badania specjalistyczne. Elektroneurografia (ENG) mierzy prędkość przewodzenia impulsów w grubych włóknach A-β; zwolnienie sygnału wskazuje na uszkodzenie osłonek mielinowych.

Elektromiografia (EMG) rejestruje aktywność mięśni i pozwala odróżnić neuropatię od chorób samych mięśni. W przypadku drobnych włókien czuciowych przydatne jest QST, czyli ilościowe badanie czucia, które ustala progi ciepła, zimna i wibracji, a także mikroskopowa biopsja skóry (IENFD) – analiza liczby zakończeń nerwowych w wycinku o średnicy główki od szpilki potrafi wychwycić najwcześniejsze zmiany, zanim pojawią się objawy.

Gdy podejrzewamy zaburzenia układu autonomicznego, wykonuje się testy Ewinga (np. głęboki wdech, próba Valsalvy) lub analizę zmienności rytmu serca (HRV), oceniając, jak nerwy nadzorują tempo pracy serca i ciśnienie krwi.

Wreszcie, jeśli objawy sugerują ucisk pojedynczego nerwu – na przykład cieśń nadgarstka – warto sięgnąć po badania obrazowe: ultrasonografia wskaże pogrubienie nerwu, a rezonans magnetyczny wykryje źródło ucisku. Tak stopniowana diagnostyka pozwala dobrać leczenie do rodzaju uszkodzenia i uchwycić chorobę w fazie, gdy można ją jeszcze skutecznie spowolnić lub zatrzymać.

Badanie

Ocena

Zastosowanie kliniczne

ENG

prędkość przewodnictwa

włókna A-β

EMG

aktywność mięśni

różnicowanie z miopatiami

QST

progi termiczne/wibracyjne

cienkie włókna C i A-δ

IENFD

biopsja skóry

wczesne uszkodzenia cienkich włókien

Testy autonomiczne (Ewing, HRV)

regulacja sercowo-naczyniowa

neuropatia wegetatywna

 

Neuropatia cukrzycowa: leczenie

Kluczem do zahamowania rozwoju neuropatii cukrzycowej pozostaje leczenie przyczynowe – innymi słowy „ujarzmienie” poziomu cukru we krwi, tak by hemoglobina glikowana (HbA1c) utrzymywała się poniżej 7 %. Pomagają w tym nowoczesne systemy ciągłego monitorowania glikemii (CGM), które niczym mały „czujnik radarowy” wysyłają w telefon alarm, gdy stężenie glukozy zbliża się do granic normy.

U wielu pacjentów sprawdzają się też pompy insulinowe podające mikro-dawki leku co kilka minut, co chroni przed groźnymi „skokami” cukru. Coraz częściej diabetolodzy dorzucają do terapii preparaty inkretynowe (GLP-1) lub inhibitory SGLT2; badania DCCT/EDIC pokazują, że tak intensywne wyrównanie metaboliczne potrafi spowolnić postęp neuropatii aż o 60 %.

Kiedy jednak nerwy już bolą, potrzebujemy celowanej farmakoterapii. W pierwszej linii lekarz zazwyczaj sięga po leki działające na kanały wapniowe lub serotoninę i noradrenalinę w układzie nerwowym: pregabalinę, duloksetynę albo starszą, ale wciąż skuteczną amitryptylinę. Jeśli ból wymyka się spod kontroli, w drugim rzucie włącza się słabsze opioidy (tramadol, oksykodon z naloksonem) lub miejscowy plaster z kapsaicyną 8 %, który „wypala” nadwrażliwe zakończenia nerwowe. Dodatkowym wsparciem bywają nutraceutyki: kwas α-liponowy, działający jak „zmiatacz” wolnych rodników, oraz benfotiamina, czyli rozpuszczalna forma witaminy B₁, wspomagająca regenerację włókien.

Farmakologia to jednak tylko część układanki. Fizjoterapia poprawia krążenie i elastyczność tkanek, przez co nerwy są lepiej odżywione, a ćwiczenia równowagi zmniejszają ryzyko upadków.

Domowe aparaty TENS wysyłają do skóry delikatne impulsy elektryczne, „zagłuszając” sygnały bólowe, natomiast laseroterapia pobudza mikrokrążenie i gojenie owrzodzeń.

Nie wolno zapomnieć o codziennej „higienie stóp cukrzycowych” – myciu w letniej wodzie, dokładnym osuszaniu, nawilżaniu kremem z mocznikiem i regularnym oglądaniu skóry przy pomocy lusterka.

U pacjentów z opornym bólem neurolodzy rozważają nowoczesne techniki neuromodulacji (stymulatory rdzeniowe) lub nieinwazyjną przezczaszkową stymulację magnetyczną (rTMS), które potrafią zmniejszyć dolegliwości nawet o połowę. Innymi słowy, leczenie neuropatii cukrzycowej to maraton, nie sprint: wymaga jednoczesnej pracy nad glikemią, farmakologią bólu oraz codzienną troską o sprawność i bezpieczeństwo kończyn.

 

Jak zapobiegać neuropatii cukrzycowej i innym powikłaniom cukrzycy?

Najskuteczniejszą bronią przeciwko neuropatii cukrzycowej i innym poważnym powikłaniom cukrzycy jest profilaktyka, prowadzona każdego dnia, a nie od wizyty do wizyty. Podstawą pozostaje regularny ruch: co najmniej 150 minut umiarkowanego wysiłku tygodniowo – na przykład szybki spacer, jazda na rowerze czy pływanie – wzbogacony o dwa krótkie treningi siłowe, które wzmacniają mięśnie i podkręcają metabolizm glukozy.

Efekty ćwiczeń wspiera dieta śródziemnomorska, oparta na warzywach, owocach, pełnoziarnistych zbożach, rybach i oliwie z oliwek; udowodniono, że obniża ona „zły” cholesterol LDL i sprzyja utrzymaniu wartości HbA1c poniżej 7 %, co jest kluczowym parametrem spowalniającym uszkadzanie nerwów.

Do tego dochodzi kontrola ciśnienia (< 130/80 mmHg) oraz lipidów (LDL < 70 mg/dl); każdy „nadprogramowy” punkt ciśnienia czy cholesterolu zwiększa ryzyko niedokrwienia tkanek.

Równie ważne są codzienne nawyki: rzucenie palenia, ograniczenie alkoholu i regularny, 7–8-godzinny sen, który stabilizuje wrażliwość na insulinę.

Szczególną uwagę trzeba poświęcić stopom, bo to one najczęściej padają ofiarą neuropatii. Codzienne mycie letnią wodą, dokładne osuszanie zwłaszcza międzypalcowych przestrzeni, oglądanie skóry w lustrze, smarowanie kremem z 10 % mocznikiem oraz obcinanie paznokci „na prosto” zapobiega pęknięciom i infekcjom. Warto zainwestować w miękkie, bezszwowe obuwie i wkładki amortyzujące; coroczne badanie u podologa wykryje najdrobniejsze zmiany.

Nie można też lekceważyć szczepień przeciw grypie i pneumokokom, bo zakażenia zwiększają chwiejność glikemii. Badania pokazują, że programy edukacyjne dla diabetyków zmniejszają liczbę nowych owrzodzeń o 38 % i hospitalizacji o 15 % w ciągu zaledwie dwóch lat, a oparty na dokładnej pielęgnacji stóp protokół kliniki Mayo pozwolił obniżyć odsetek amputacji aż o 12 % w pięcioletnim okresie obserwacji.

Co istotne, neuropatia cukrzycowa nie przekreśla aktywności fizycznej – wymaga jedynie rozsądku, kontroli glikemii przed i po wysiłku oraz odpowiedniego „wyposażenia” stóp, dzięki czemu ruch staje się najtańszym i najskuteczniejszym „lekiem” w codziennej profilaktyce.

 

Neuropatia cukrzycowa jest jednym z najczęstszych i najbardziej obciążających powikłań przewlekłej hiperglikemii. Wczesne rozpoznanie, holistyczne postępowanie (edukacja, kontrola metaboliczna, terapia bólu) oraz ścisła współpraca diabetologa, neurologa, fizjoterapeuty, podologa i samego pacjenta pozwalają ograniczyć postęp choroby i zapobiec dramatycznym konsekwencjom, takim jak amputacja kończyny.

 

Najczęściej zadawane pytania (FAQ) o neuropatii cukrzycowej

1. Czym właściwie jest neuropatia cukrzycowa?

To uszkodzenie nerwów spowodowane przewlekle podwyższonym poziomem glukozy. Może obejmować włókna czuciowe, ruchowe i autonomiczne, dlatego daje bardzo szerokie spektrum objawów.

2. Czy każdy chory na cukrzycę rozwinie neuropatię cukrzycową?

Nie. Przy dobrej kontroli glikemii, regularnym ruchu, wyrównanych lipidach i ciśnieniu ryzyko spada znacząco. Objawową postać obserwuje się u około ⅓ osób z cukrzycą typu 2 i ¼ z typu 1.

3. Jakie są pierwsze sygnały ostrzegawcze neuropatii cukrzycowej?

Mrowienie, pieczenie lub uczucie „skarpetek” na stopach, nocne skurcze łydek, osłabione odczuwanie temperatury czy wibracji. W przypadku nerwów autonomicznych mogą pojawić się kołatania serca lub zawroty głowy przy wstawaniu.

4. Czy neuropatia cukrzycowa zawsze boli?

Często tak – ból bywa palący, kłujący, piekący. U części pacjentów pojawia się natomiast groźne odrętwienie (brak bólu ochronnego), co sprzyja powstawaniu ran i owrzodzeń stóp.

5. Jakie badania potwierdzają neuropatię cukrzycową?

Raz w roku wykonuje się testy przesiewowe (monofilament 10 g, stroik 128 Hz lub biotesjometr, test temperatury). W razie niejasności lekarz zleca ENG/EMG, biopsję skóry (IENFD), testy autonomiczne lub – przy podejrzeniu ucisku pojedynczego nerwu – USG albo MRI.

6. Czy uszkodzone nerwy da się wyleczyć?

Można spowolnić proces, a w części przypadków częściowo odwrócić zmiany dzięki wczesnemu wyrównaniu glikemii, suplementacji witamin (np. benfotiaminy) i kwasu α-liponowego oraz codziennej aktywności fizycznej. Zaawansowane uszkodzenia są jednak zwykle trwałe.

7. Jak leczy się ból neuropatyczny?

Lekami pierwszego wyboru są pregabalina, duloksetyna albo amitryptylina. Gdy ból utrzymuje się mimo terapii, sięga się po tramadol, oksykodon z naloksonem lub plastry kapsaicyny 8 %. Pomocne bywa także TENS, fizjoterapia i techniki neuromodulacji.

8. Czy aktywność fizyczna jest bezpieczna?

Tak – pod warunkiem kontroli glikemii przed i po wysiłku oraz odpowiedniego zabezpieczenia stóp (buty bez szwów, oddychające skarpety). Ruch poprawia krążenie w nerwach i obniża poziom glukozy, dlatego jest wręcz zalecany.

9. Jak dbać o stopy, by uniknąć owrzodzeń?

Codzienne mycie w letniej wodzie, dokładne osuszanie zwłaszcza między palcami, kontrola skóry przy pomocy lusterka, smarowanie kremem z 10 % mocznikiem (z pominięciem przestrzeni międzypalcowych) oraz obcinanie paznokci na prosto. Co najmniej raz w roku warto odwiedzić podologa.

10. Czy szczepienia mają znaczenie dla nerwów?

Pośrednio tak. Infekcje – np. grypa czy zapalenie płuc – destabilizują glikemię i przyspieszają uszkadzanie nerwów. Diabetykom zaleca się szczepienia przeciw grypie i pneumokokom.

11. Kiedy zgłosić się do lekarza?

Natychmiast, gdy pojawi się ból, drętwienie lub rana na stopie, której nie czujesz. Nawet bez objawów konieczne są coroczne kontrole – w fazie bezobjawowej najłatwiej zahamować proces.

12. Czy są dostępne nowe terapie?

Trwają badania nad inhibitorami szlaku poliolowego, rekombinowanym czynnikiem wzrostu nerwów (NGF) i nowymi metodami neuromodulacji. Mimo obiecujących wyników na razie najlepszą ochroną pozostają profilaktyka i dobra kontrola cukrzycy.


Przychodnia online Dimedic - wybierz konsultację:




Treści z działu "Wiedza o zdrowiu" z serwisu dimedic.eu mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny i nie mogą zastąpić kontaktu z lekarzem lub innym specjalistą. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie porad i informacji zawartych w serwisie bez konsultacji ze specjalistą.
 

Bibliografia do artykułu

  • Neuropatia cukrzycowa — patogeneza, rozpoznawanie, zapobieganie, leczenie. Szczyrba S, Kozera G, Bieniaszewski L, Nyka WM.
  • A. Szymborska-Kajanek, D. Rokicka, Patogeneza późnych powikÅ‚aÅ„ cukrzycowych, w: Diabetologia. Praktyczny poradnik
Zobacz więcej