Jak można przebadać się na obecność pasożytów w organizmie? Rodzaje i ceny badań na pasożyty w Twoim organizmie
Autor: Marta Chruścińska / artykuł konsultowany z dr Justyną Milewską
Jakie testy powinno się wykonać, kiedy podejrzewasz zakażenie pasożytami?
Czy możesz zbadać się w domu?
Jakie objawy dają pasożyty?
Na pewno masz wiele pytań, a odpowiedzi niestety… nie są tak jednoznaczne.
Rodzajów pasożytów, którymi możesz się zarazić jest naprawdę sporo.
Skutki ich obecności, które możesz odczuwać, są często podobne do innych chorób.
Obecność pasożytów w organizmie najczęściej bada się za pomocą próbek kału i badania przeciwciał z krwi.
Zazwyczaj jednak najbardziej miarodajnym badaniem jest badanie Twojego stolca (co ciekawe – aż 3 próbkach co 2-3 dni!).
Swoją drogą… czy obserwujesz regularnie wygląd swojego stolca?
Przeczytaj ten tekst i dowiedz się, jak przygotować się do badania na pasożyty.
Dowiesz się z niego także to, jak zminimalizować ryzyko zarażenia się pasożytami w codziennym życiu.
Kiedy (i dlaczego) powinno się wykonać badania na obecność pasożytów?
Zdarza się, że winę za złe samopoczucie i inne zastanawiające objawy (np. szybkie chudnięcie) ponoszą… pasożyty.
Czyli właściwie co?
Pasożyty to takie organizmy występujące w przyrodzie, które wykorzystują inny organizm jako środowisko do życia oraz… pokarm.
Jeśli chodzi o człowieka, to zazwyczaj infekują układ pokarmowy, do którego mogą się dostać naprawdę różnymi sposobami.
Możesz się zarazić nawet jedząc nieumyte owoce i warzywa, które na swoich skórkach mają cysty lub jaja pasożytów.
Poza tym – pijąc wodę z nieznanego źródła, nie dbając odpowiednio o higienę; nie tylko swoją, ale także… Twoich zwierząt!
Czy wiesz, że należy myć mięso przed jego obróbką termiczną?
Tam również mogą bytować pasożyty, które są naprawdę zdeterminowane do tego, aby przedostać się do Twojego organizmu.
A co w sytuacji, jeśli doszło do zakażenia i dają Ci one już konkretne objawy?
Oczywiście – nie musisz mieć świadomości, że to akurat pasożyty, warto jednak obserwować swój organizm, aby być wyczulonym na parę objawów.
Jakich?
Wskazania, które powinny skłonić Cię do wykonania badań na pasożyty, to m.in.:
- bóle głowy;
- brak apetytu lub ogromny apetyt (zwłaszcza na słodycze);
- nudności i wymioty;
- częste odbijanie;
- nagłe chudnięcie;
- symptomy przypominające reakcje alergiczne, takie jak świąd skóry, łzawienie, suchy kaszel, obrzęk twarzy, zapalenie spojówek, itp.;
- nerwowość i niespokojny sen lub bezsenność;
- zgrzytanie zębami;
- nieświeży oddech;
- chroniczne zmęczenie;
- bóle stawów i mięśni;
- bladość skóry;
- wzdęcia;
- anemia;
- świąd odbytu;
- często powracające anginy i zapalenia krtani.
Mimo wszystko pamiętaj, że zawsze w pierwszej kolejności warto odwiedzić lekarza, z którym skonsultujesz swój problem.
Zakażenie pasożytnicze przez długi okres może być bezobjawowe i występować w tzw. „fazie utajenia”.
Poza tym objawy, które mogą dawać pasożyty są podobne do innych chorób, np. związanych z funkcjonowaniem tarczycy i czasem po prostu… są mylone.
A jeśli masz jakieś przypuszczenia?
To przede wszystkim nie warto leczyć się na własną rękę – być może Twoje objawy (choć podobne do powyższych) wcale nie oznaczają obecności pasożytów w Twoim organizmie.
Poza tym leki przeciwpasożytnicze to nie przyjmowanie witaminy C czy innych suplementów diety (które swoją drogą także mogą być przedawkowane!).
Dlatego leki na pozbycie się pasożytów z organizmu powinny być zawsze przyjmowane w porozumieniu z lekarzem, na podstawie wykonanych badań.
Jeśli lekarz faktycznie stwierdzi, że to pasożyty mogą powodować Twoje problemy zdrowotne – na pewno skieruje Cię na odpowiednią diagnostykę.
Jakie pasożyty mogą żerować na Twoim organizmie?
Oj, jeśli chodzi o pasożyty, to tworzą one naprawdę sporą grupę organizmów.
Mogą być to tzw. pierwotniaki, takie jaj lamblia jelitowa i pełzaka czerwonki.
Ale to oczywiście nie wszystko.
Równie znane co pierwotniaki są także:
- orzęski, czyli sparkosz okrężnicy;
- płaskie robaki, np. tasiemiec nieuzbrojony i uzbrojony, bąblowiec, bruzdogłowiec szeroki;
- nicienie, np. owsik ludzki, glista ludzka, włosogłówka;
- pasożyty występujące w tropikach i na terenach subtropikalnych, np. tęgoryjec dwunastnicy.
Twój stolec mówi wiele o Twoim zdrowiu – przebadaj się
Tutaj warto zacząć od tego, że niezależnie od tego czy podejrzewasz obecność pasożytów w ciele czy nie – warto obserwować swój stolec.
Jego kształt, zabarwienie, forma czy zapach mogą wiele mówić o Twoim zdrowiu (a nie tylko o diecie).
Zawsze należy reagować na krew, którą zaobserwujesz w stolcu.
Być może to tylko naruszony hemoroid, a być może… poważniejszy problem związany z jelitami czy odbytem.
Jeśli istnieje jakakolwiek przesłanka do tego, że w Twoim organizmie mogą być pasożyty, to podstawowym badaniem jest… badanie mikroskopowe kału.
W pobranej próbce można wtedy znaleźć cysty, larwy czy jaja pasożytów, które zainfekowały Twój organizm.
Takie badanie wykonuje się oczywiście przed rozpoczęciem leczenia, nawet jeśli lekarz ma pewność, że to pasożyty są problemem.
Wykonuje się je zazwyczaj trzykrotnie, co 2-3 dni od pobrania poprzedniej próbki.
Jeśli wracasz z zagranicy (głównie krajów tropikalnych), to lekarz może zalecić pobranie czterech próbek kału.
Dlaczego?
Niektóre pasożyty wylęgają się cyklicznie i ciężej je wykryć, zwłaszcza jeśli są pasożytami dużo rzadziej występującymi na terytorium, na którym żyjesz.
Ostatnie badanie wykonuje się wtedy zawsze po podaniu środków przeczyszczających (w przypadku powrotu z tropików).
Czy badanie krwi na pasożyty ma sens?
Jeśli chodzi o badanie krwi na obecność pasożytów, to mimo wszystko jest ono dużo rzadziej wykonywane.
Dlaczego?
Ponieważ Twój organizm mógł nie zdążyć wytworzyć przeciwciał, np. wtedy, kiedy do zakażenia doszło niedawno.
Taki wynik wtedy jest wtedy niemiarodajny, ponieważ pasożyty mogą już nieźle bawić się w Twoim organizmie, który jeszcze nie podjął z nimi walki.
Dlatego podstawowym badaniem mimo wszystko zawsze pozostaje badanie mikroskopowe kału.
A jakie badania można wykonać z krwi?
Z krwi bada się przeciwciała, tj. IgG, IgM, IgA, IgE, które Twój organizm produkuje po kontakcie z pasożytem.
Na przykład przeciwko tasiemcowi organizm wytwarza IgM i IgG.
A czy morfologia jest w stanie wykazać obecność pasożytów we krwi?
Okazuje się, że może naprowadzić lekarza na to, że być może Twoje problemy zdrowotne powodują właśnie pasożyty, za pomocą wyników morfologii krwi z rozmazem.
To znaczy?
Jeżeli zwiększona jest liczba eozynofilów biorących udział w procesie zwalczania infekcji, może to oznaczać, że organizm walczy także z pasożytami.
Warto to potwierdzić badaniem Twojego stolca.
Jak należy przygotować się do badania na pasożyty? Badania krwi i kału na pasożyty
To oczywiście zależy od tego, czy będziesz robić testy z krwi czy z kału.
Jeśli są to badania krwi, to po prostu przychodzisz do punktu pobrań krwi w laboratorium czy do przychodni, właściwie… niespecjalnie się przygotowując.
Nie musisz być na czczo.
Za to musisz przyjść w odpowiednich godzinach, ponieważ większość laboratoriów pobiera krew, np. tylko do godziny 11.
Warto wcześniej to sprawdzić.
Badanie krwi w kierunku pasożytów ma na celu wykrycie w organizmie przeciwciał, które są produkowane przez człowieka w momencie zaatakowania go przez dane drobnoustroje chorobotwórcze.
Stosowane są tutaj różne metody.
Jakie?
Przede wszystkim: serologiczne, immunologiczne i molekularne.
Dodatkowo sprawdza się w tym badaniu ile jest komórek niszczących wroga, czyli pasożyta trawiącego organizm.
Jak widzisz – faktycznie może to chwilę potrwać.
A jak wyglądają badania kału na pasożyty?
Pobranie kału polega na oddaniu stolca na czysty ręcznik papierowy lub papier toaletowy, lub do czystego, suchego i wyparzonego naczynia, z którego zbiera się maleńkie fragmenty kału (wielkości orzecha laskowego) z kilku różnych miejsc i umieszcza w specjalnym pojemniku na kał.
Taki pojemnik możesz kupić w aptece lub pobrać np. w przychodni rejonowej.
Zazwyczaj zawarte są przy nich także specjalne szpatułki, którym pobiera się kał do pojemniczka.
Oczywiście rodzaje stolców mogą być różne, tzn. stolec może być po prostu rzadki.
Co zatem zrobić w sytuacji, kiedy borykasz się, np. z biegunkami?
Jeśli Twój kał jest płynny, to wystarczy przelać około 2-3 ml do probówki i umieścić ją w szczelnie zamykanej przezroczystej folii lub pojemniczku z apteki.
Pamiętaj, że każdy pojemniczek z kałem należy opisać umieszczając tam takie dane jak imię, nazwisko, datę i godzinę zebrania stolca.
Każdy pojemniczek?
Tak, zgadza się – każdy z trzech, które zazwyczaj trzeba oddać do badania.
Możesz także umieścić pojemniczek w małej torebce foliowej, dzięki czemu przyjemniej będzie (i Tobie i laborantowi) przenosić próbkę do badania.
Badanie kału będzie najbardziej wiarygodne jeśli zostanie wykonane trzykrotnie, co 2-3 dni.
Najlepiej każdą próbkę odwozić osobno do punktu pobrań, a nie gromadzić je w domu, po czym wszystkie zawieźć w jednym czasie (najpóźniej do 2 godzin od pobrania kału).
Jeśli nie ma takiej możliwości, to próbówki musisz umieścić w lodówce i przechowywać je tam w temperaturze około 4 stopni Celsjusza najdłużej do 72 godzin od zebrania materiału do badania.
Czas w przypadku badań kału jest naprawdę istotny dla laboranta.
Dlaczego?
Niektóre pasożyty wylęgają się po określonej liczbie dni, dlatego informacja, kiedy oddałeś kał do badania w tym przypadku naprawdę ma znaczenie.
Poza tym pasożyty żyją w pewnych warunkach, chodzi np. o odpowiednią temperaturę.
Dlatego najlepiej stosować się do wytycznych, jeśli zależy Ci na tym, aby wiedzieć – czy jesteś nosicielem pasożytów czy też nie?
Jakie jeszcze badania mogą wskazać obecność pasożytów w Twoim organizmie?
Trzeba przyznać, że zdecydowanie najczęściej lekarze zalecają pacjentom zbadanie kału i krwi w kierunku wykrycia pasożytów w ciele.
Nie są to jednak jedyne badania, które można wykonać w diagnostyce na ich obecność w Twoim organizmie.
W niektórych przypadkach zaleca się także wykonanie dodatkowych testów.
Dlaczego?
Zazwyczaj dzieje się tak wtedy, kiedy lekarz podejrzewa, że pasożyty mogą bytować również w innych organach (niż zdecydowanie często występujące ogniska pasożytów w jelitach).
Jakie to badania?
Są to m.in.:
- badania fragmentów tkanek;
- ocena pobranego materiału z dróg oddechowych;
- pobranie wymazu z pochwy lub szyjki macicy (rzęsistek pochwowy);
- badanie moczu (tzw. przywra krwi);
- badania próbek z dwunastnicy;
- badanie płynu mózgowo-rdzeniowego (np. w kierunku toksoplazmozy).
Oczywiście warto kierować się tym, co zaleca Ci lekarz.
Jego wiedza i doświadczenie z reguły są w stanie naprowadzić go na odpowiednie tory.
Być może podstawowa diagnostyka kału i krwi w kierunku pasożytów wystarczy, jeśli jednak istnieją podejrzenia, że pasożyt mógł zadomowić się gdzieś jeszcze… nie warto zwlekać z wykonaniem zaleconych badań.
Jak długo czeka się na wyniki badań na pasożyty?
Wyniki badań na pasożyty wykonane z krwi otrzymuje się po około 10-14 dniach.
Laborant sprawdza czy zostaną rozpoznane przeciwciała przeciwko danemu pasożytowi w Twojej krwi.
Jeśli one występują, to znaczy, że w Twoim organizmie znajdują się jakieś pasożyty.
Ale to nie wszystko.
Jeśli chodzi o badania z krwi, to w tym przypadku jest także możliwe otrzymanie wyniku fałszywie ujemnego.
Może się tak zdarzyć kiedy do zakażenia patogenami doszło niedawno, a układ odpornościowy nie zdążył jeszcze stworzyć odpowiedniej armii przeciwciał.
Na wyniki badania kału oczekuje się natomiast około 7 dni.
Dlaczego aż tyle trzeba czekać na wynik?
Jeśli laborant wykrył w próbce kału oddanej do badania jaja, larwy, pasożyty lub ich fragmenty, wówczas nie ma wątpliwości, że nastąpiło zainfekowanie organizmu przez dany patogen, czyli wynik jest dodatni.
Lekarz oglądający te wyniki podejmuje wtedy właściwą kurację leczniczą.
Z drugiej strony może być także wynik ujemny, ale czy oznacza on na 100 procent, że w Twoim organizmie pasożytów nie ma?
Niestety nie.
Wynik ujemny nie oznacza, że pasożytów nie ma w organizmie.
Może akurat w momencie badania pasożyty nie składały jaj czy były w uśpieniu.
Dlatego jeśli symptomy ewidentnie wskazują na obecność pasożytów w ciele, to warto powtórzyć badanie, nawet kilkukrotnie.
Warto także przebadać swoje dziecko, które posyłasz do przedszkola czy szkoły.
Niestety bardzo często wykrywa się u dzieci owsiki, które z łatwością przechodzą na inne dzieci, co po prostu jest niebezpieczne.
Można się nimi zarazić nawet poprzez używanie tego samego ręcznika i zabawek, wcześniej użytych przez nosiciela.
Ile trzeba zapłacić za badania w kierunku obecności pasożytów w organizmie?
To, ile zapłacisz za wykonanie badania na pasożyty oczywiście zależy od tego, czy Twoja placówka czy przychodnia refunduje te badania.
Niestety nie jest to regułą.
Choć ogólnie badania kału nie są drogie, bo np. za badanie w kierunku tasiemca czy ludzkiej glisty zapłacisz około 30 zł, a na owsicę około 15 zł, to niestety… jest jeden szkopuł.
Jaki?
Jeśli chcesz się przebadać na obecność paru pasożytów, to niestety trzeba te wszystkie kwoty zsumować, a wtedy finalna cena może już mieć trzy cyfry.
Cena może wzrastać także wtedy, kiedy w rodzinie wykryto obecność jakiegoś pasożyta wśród domowników.
Wiąże się to po prostu z tym, że musi wtedy przebadać się cała rodzina, a to oczywiście podwaja czy nawet potraja koszty z tym związane.
Badania krwi na przeciwciała kosztują nieco więcej, niż te z kału.
Za jedno oznaczenie (np. IgG z surowicy krwi) możesz zapłacić nawet 30-50 zł, a na toksoplazmozę nawet 90 zł.
Czy możesz zbadać się na pasożyty w domu?
Tak, ale tylko w przypadku owsików.
Taki test to po prostu pobranie wymazu w kierunku owsików za pomocą specjalnego zestawu.
Wykonuje się go rano przed jakimikolwiek czynnościami fizjologicznymi i higienicznymi, dlatego, że to właśnie w nocy owsiki są najbardziej aktywne i składają jaja w okolicy odbytu osoby zainfekowanej.
Jak wykonuje się takie testy?
Po rozsunięciu pośladków nakleja się rano zaraz po wstaniu (lub u śpiącego rano dziecka – ponieważ może być to nieprzyjemne) specjalną taśmę klejącą na 5 sekund do fałdy odbytu.
Następnie taśmę odkleja się i przykleja do szkiełka z zakupionego pakietu.
Takie próbki odnosi się do laboratorium czy przychodni.
To badanie, podobnie jak pobranie próbki z kału, wykonuje się co najmniej trzy razy.
Z tym że w przypadku owsików – dzień po dniu.
Co robić, aby zminimalizować ryzyko zakażenia się pasożytami?
Naprawdę warto zadbać o parę podstawowych kwestii, które mogą uchronić Cię przed (lub znacznie zminimalizować ryzyko) zakażeniem pasożytami.
Co robić, aby się ich nie nabawić?
Przede wszystkim pamiętać o podstawach i dbaniu o swoją odporność:
- często myć ręce, zwłaszcza po wyjściu z toalety, po zabawie z dziećmi na placu zabaw, czy przed jedzeniem;
- nie kupować mięsa z niewiadomego źródła, a także wędlin pochodzących z podejrzanych miejsc;
- zakładać rękawiczki podczas prac ogrodowych;
- nie jeść lub znacznie ograniczyć spożywanie surowego mięsa i mleka prosto od zwierzęcia;
- pilnować teren ogródka/piaskownicy przy domu, jeśli posiadasz zwierzę – najlepiej jeśli nie zdarzy mu się załatwić w obrębie, gdzie bawią się Twoje dzieci;
- dokładnie myć owoce i warzywa;
- dbać o odrobaczanie zwierząt w wyznaczonych przez weterynarza terminach;
- dbać o czystość zwierzaków i o czyszczenie ich miejsc przebywania;
- pamiętać o myciu rąk po kontakcie ze zwierzętami a także… o opanowanie się przed pocałunkami zwierząt – niestety mogą one przenosić pasożyty i zarazić Cię;
- pamiętać o diagnostyce w kierunku toksoplazmozy, jeśli planujesz ciążę i posiadasz kota (lub masz z nimi częsty kontakt). Toksoplazmoza to ogromne zagrożenie dla Twojej ciąży.
Przychodnia online Dimedic - wybierz konsultację:
Treści z działu "Wiedza o zdrowiu" z serwisu dimedic.eu mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny i nie mogą zastąpić kontaktu z lekarzem lub innym specjalistą. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie porad i informacji zawartych w serwisie bez konsultacji ze specjalistą.