Biopsja mammotomiczna - kiedy się ją wykonuje i jakie mogą być powikłania?
Autor: Piotr Brzózka
Biopsja mammotomiczna pozwala skutecznie określić stopień złośliwości nowotworu piersi. Badanie jest inwazyjne, ale odbywa się w znieczuleniu. Może się wiązać z powikłaniami (ból, krwawienie, obrzęk), dlatego tak ważne jest stosowanie się do zaleceń po zabiegu. Największą jednak wadą biopsji mammotomicznej jest wysoka cena (około 3 tysięcy złotych) i ograniczone możliwości wykonania badania z refundacją NFZ.
Co to jest biopsja mammotomiczna?
Biopsja mammotomiczna (VAC) uważana jest za najskuteczniejszą obecnie metodę diagnozowania raka piersi u kobiet. Jest to metoda inwazyjna, polegająca na pobraniu wycinka guza w celu określenia stopnia jego złośliwości. Biopsję wykonuje się więc nie tyle profilaktycznie, co diagnostycznie, po uprzednim uwidocznieniu zmian nowotworowych w rezultacie innych, mniej inwazyjnych badań, takich jak USG piersi (ultradźwięki) lub mammografia (promieniowanie rentgenowskie).
Biopsja mammotomiczna jest rodzajem biopsji gruboigłowej, o tyle szczególnym, że wspomaganym próżniowo i wykonywanym pod kontrolą USG. Pobrane w wyniku biopsji mammotomicznej wycinki trafiają do analizy histopatologicznej, w wyniku której możliwe jest stwierdzenie, czy zaobserwowana zmiana jest łagodna, czy złośliwa, co z kolei determinuje dalszą procedurę leczniczą.
Czy biopsja mammotomiczna boli?
Jest to badanie silnie inwazyjne, wykonywane jednak w znieczuleniu miejscowym, dlatego nie powinno być bolesne, aczkolwiek dużo w tej materii zależy od indywidualnej wrażliwości na ból. Bolesność na pewno może się pojawić po ustaniu działania środka znieczulającego – dojmujące odczucia mogą towarzyszyć pacjentce przez kilka dni.
Mimo tego typu niedogodności, biopsja mammotomiczna jest uznanym standardem diagnostycznym i cieszy się renomą wyjątkowo precyzyjnej i skutecznej metody potwierdzającej lub wykluczającej złośliwość stwierdzonych zmian nowotworowych. Co więcej, biopsja mammotomiczna doceniana jest też za względne bezpieczeństwo stosowania – dzięki próżniowemu zasysaniu tkanek i kontroli USG istnieje niewielkie jedynie ryzyko rozniesienia komórek rakowych w wyniku ich nakłucia. A co, jeśli chodzi o inne powikłania? Czy biopsja mammotomiczna może być groźna dla zdrowia? Czy zostawi bliznę?
Powikłania po biopsji mammotomicznej
Zabieg biopsji mammotomicznej trwa około 30 minut. Jest inwazyjny, ale nie tak bardzo, jak zabieg chirurgiczny. Wprowadzenie igły wymaga jedynie śladowego nacięcia, które po zabiegu nie jest szyte. Pozostała po badaniu blizna ma około 2 milimetrów średnicy.
Możliwe jest wystąpienie powikłań, z których większość jest typowa. Należą do nich: ból (utrzymujący się przez 2-3 doby), lekkie krwawienie, obrzęk piersi, krwiaki, siniaki.
Mimo obaw dotyczących samej biopsji, należy pamiętać że badanie to jest konieczne do wdrożenia leczenia w sytuacji, gdy potwierdzą się najgorsze podejrzenia odnośnie złośliwości zmian. Rak nigdy się nie cofa, zatem odsuwanie problemu zmniejsza szanse na przeżycie. Nowotwór zdiagnozowany na wczesnym etapie może zostać wyleczony całkowicie, jednak w zaawansowanym stadium stanowi śmiertelne zagrożenie – każdego roku na raka piersi umiera w Polsce ponad 5 tysięcy kobiet.
Zalecenia po zabiegu biopsji mammotomicznej
Po badaniu nie ma potrzeby hospitalizacji, pacjentka wychodzi do domu wkrótce po zabiegu. Istnieje jednak szereg zaleceń po zabiegu biopsji mammotomicznej, których należy bezwzględnie przestrzegać. Przez około 24 godziny należy nosić a jednocześnie obserwować założony przez lekarza jałowy opatrunek. Jeśli wcześniej spostrzeżemy ślady krwawienia, niezbędna jest konsultacja medyczna.
Jeśli wszystko będzie w porządku, opatrunek można zmienić następnego dnia, samodzielnie przemywając ranę delikatną wodą utlenioną. Należy przy tym dbać o to, by piersi nie były obciążone – wskazany jest odpoczynek w pozycji leżącej, lub (jeśli nie sprawia to dodatkowego bólu) noszenie dobrze trzymającego stanika. Dopuszczalne jest stosowanie leków przeciwbólowych, za wyłączeniem tych, które rozrzedzają krew, takich jak kwas askorbinowy (aspiryna) – informacji w tej materii powinien dostarczyć lekarz.
Ile kosztuje biopsja mammotomiczna?
Obecnie w diagnostyce medycznej wyróżnia się 4 typy biopsji: cienkoigłową, gruboigłową, mammotomiczną (odmiana gruboigłowej) oraz chirurgiczną. Biopsja mammotomiczna jest najnowszą ze stosowanych metod i w powszechnej opinii – najtrafniejszą. Ceną jednak za to są relatywnie wysokie koszty badania, wynikające z uwarunkowań sprzętowych, a także wyspecjalizowanych umiejętności przeprowadzającego badanie lekarza. Czynniki te sprawiają, że zabieg wykonywany jest przez stosunkowo niewielką liczbę klinik. W tej sytuacji za pełnopłatną biopsję należy zapłacić około 2,5 – 3 tysięcy złotych.
Biopsja mammotomiczna na NFZ
NFZ finansuje zabieg biopsji mammotomicznej, jest on jednak rzadko wykonywany w publicznych placówkach. Wśród powodów lekarze wymieniają dwa podstawowe: po pierwsze procedura ta jest mało opłacalna ze względu na jej wycenę przez NFZ. Po drugie, mocno zawężona jest lista specjalizacji medycznych, których przedstawiciele mają prawo do wykonania zabiegu – uprawnienia otrzymali wyłącznie ginekolodzy i chirurdzy o profilu onkologicznym. W praktyce więc biopsję mammotomiczną w Polsce najczęściej wykonuje się prywatnie i też – jak wspomnieliśmy wyżej – jedynie w wybranych, wysoko wyspecjalizowanych placówkach.
Czytaj też:
- USG jajników - jak wygląda badanie i ile kosztuje?
- USG dopochwowe - jak wygląda, co wykrywa i ile kosztuje?
Przychodnia online Dimedic - wybierz konsultację:
Treści z działu "Wiedza o zdrowiu" z serwisu dimedic.eu mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny i nie mogą zastąpić kontaktu z lekarzem lub innym specjalistą. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie porad i informacji zawartych w serwisie bez konsultacji ze specjalistą.
Bibliografia do artykułu
- Jacek Jassem, Maciej Krzakowski: Rak piersi , Polskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej, onkologia.zalecenia.med.pl