Movember 2021, czyli PANOWIE, JĄDRA W DŁOŃ!
Autor: Bartek Raducha
Wąsy prowokują do rozmów o męskim zdrowiu – to pierwsza rzecz, którą widzisz na stronie Movember Polska.
I tak – męskie zdrowie jest trudnym tematem, bo najczęściej faceci unikają tematu zdrowia.
Jeśli coś boli, to pewnie w końcu przestanie.
Oczywiście – męskie przeziębienie to poważna choroba (są na to dowody naukowe), jednak i ono przechodzi.
A co z resztą?
Prostata, zdrowie jąder, płodność, nowotwory – lista typowo męskich chorób jest długa, a faceci jakoś unikają tego tematu, bo… no właśnie.
Bo to niemęskie?
Movember, czyli taki męski listopad każdego roku, to dobra okazja do tego, żeby mówić wprost o męskim zdrowiu.
I o nie zadbać.
O co chodzi w samobadaniu jąder i dlaczego MUSISZ je robić?
Powód jest prosty: jest to najprostsza forma profilaktyki raka jąder, jaka jest.
Zajmuje 30 sekund, a możesz sprawdzić, czy z Twoimi jądrami jest wszystko w porządku.
Zwłaszcza że nowotwór jąder to jeden z najczęstszych „cichych zabójców” facetów w wieku od 15 do 35 lat.
A wcześnie wykryty – może być wyleczony niemal w stu procentach.
Jak możesz przeprowadzić samobadanie jąder:
- weź oba jądra w dłonie i dotykaj ich powierzchni w tych samych miejscach,
- z tyłu mają dwa powrózki nasienne, które mogą przypominać przyczepione do jąder cienkie rurki – one są bardzo OK,
- pamiętaj, że jedno jądro może być nieznacznie większe i/lub nieco niżej od drugiego – to normalne,
- i rób to co najmniej raz w miesiącu,
- jeśli wyczujesz jakiekolwiek zgrubienia, obrzęk lub guzki, to idziesz NATYCHMIAST do lekarza. Bez gadania i odkładania na jutro. Tego nie rozchodzisz.
30 sekund i gotowe.
Pod prysznicem, przy okazji golenia lub przyjemniejszych czynności.
Kto powiedział, że masturbacja jest tylko przyjemna.
Podobnie jak seks.
I tu ciekawostka: wiele nowotworów piersi u kobiet wykrywają ich partnerzy.
Podobnie jest w przypadku zmian na jądrach – wiele z nich zauważają partnerki.
Tak, w czasie seksu i/lub pieszczot.
Skoro mamy kluczowy komunikat za sobą, pora na odpowiedź na pytanie...
Skąd się wziął Movember?
Sama akcja zaczęła się w Australii – kraju wombatów i innych nietypowych zwierząt (tak, lubię wombaty).
Pomysł był prosty – zapuścić wąsy i zebrać pieniądze na organizacje zajmujące się badaniami raka prostaty.
Mała akcja, która pojawiła się w głowach Travisa Garone’a i Luke’a Slattery’ego w 2003 roku rozrosła się w kolejnych latach na inne kraje.
I tak w dużym skrócie powstał ruch Movember.
Podobnie jak październik jest miesiącem samobadania kobiet i dbania o zdrowie piersi, tak listopad stał się miesiącem dbania o męskie choroby, męskiego samobadania i budowania świadomości męskich nowotworów.
A nowotwory prostaty i jąder co roku dotykają bardzo wielu mężczyzn.
I niestety są diagnozowane późno.
Medycyna ma wiele narzędzi, żeby skutecznie leczyć wczesne stadia nowotworów tego typu, jednak kluczowe jest wczesne wykrywanie zmian.
Ignorowanie ich może prowadzić do rozwoju raka i przerzutów.
A wtedy leczenie rozwiniętej już choroby jest bardzo trudne.
Właśnie dlatego w listopadzie chodzi nie tylko o zapuszczenie wąsów, ale też o budowanie świadomości samobadania.
Oraz poprawę dostępu do męskiej diagnostyki – USG jąder czy badań w kierunku diagnozowania nowotworów prostaty (na przykład poziomu PSA).
Na czym polega Movember i o co chodzi z wąsami?
Movember to w praktyce akcja popularyzująca pozytywne podejście do męskiego zdrowia, a z drugiej strony – dobra okazja do mówienia o tym, „co tam w mężczyźnie piszczy”.
Innymi słowy – jeśli jesteś facetem, który nie nosi wąsa ani brody, to właśnie listopad jest dobrym momentem, żeby spróbować zmienić stan owłosienia na twarzy.
Chociażby po to, żeby sprowokować do pytań i – być może – zachęcić kogoś do samobadania lub wizyty u lekarza.
Bo „męskie” zmiany nowotworowe w obszarze prostaty i jąder mogą rozwijać się powoli i możesz ich zwyczajnie nie zauważyć.
Bóle jąder, niezwiązane z tym, kiedy ostatni raz miałeś wytrysk, jakieś drobne zgrubienia na nasieniowodach, jądrach lub problemy przy oddawaniu moczu – takie rzeczy można czasem ignorować.
Przejdzie, będzie dobrze.
Właśnie listopad jest TYM miesiącem, w którym warto zrezygnować z takiego podejścia i po prostu – pójść do lekarza i się zbadać.
Powiedzmy sobie szczerze: pójście do urologa na „przegląd” powinno być normą u dojrzałych facetów.
Ale taki przegląd (włączając w to badanie prostaty – może nieprzyjemne, ale potrzebne) raz na jakiś czas jest nie tylko troską o Twoje zdrowie, ale też o Twoich bliskich.
Okaże się, że jesteś zdrowy?
Super, sprawdź się za rok.
Coś niepokojącego dzieje się z Twoim męskim zdrowiem?
Lekarze pokierują Cię dalej.
Chcesz skorzystać z badań w ramach Movember 2021?
Pełną listę wydarzeń znajdziesz na stronie akcji.
To dobra okazja, żeby się zbadać, bo wyniki są w 10 minut, a tych kilka chwil badania i czekania może okazać się jednymi z najważniejszych momentów w Twoim życiu.
Przychodnia online Dimedic - wybierz konsultację:
Treści z działu "Wiedza o zdrowiu" z serwisu dimedic.eu mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny i nie mogą zastąpić kontaktu z lekarzem lub innym specjalistą. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie porad i informacji zawartych w serwisie bez konsultacji ze specjalistą.