Domowe sposoby na anginę. Czy są w stanie zastąpić antybiotyki i klasyczne leczenie?
Autor: Marta Roszkowska / artykuł konsultowany z dr Justyną Milewską
Jedzenie lodów, odpoczynek i płukanie gardła kontra antybiotyki oraz leki przeciwbólowe i przeciwzapalne.
Który domowy sposób na anginę wydaje się lepszy?
Pierwszy z nich brzmi całkiem przyjemnie, ale drugi może wydawać się bardziej skuteczny.
A może jeden nie wyklucza drugiego?
Zanim zdecydujesz się na konkretną terapię, sprawdź czym jest angina i jak rozróżnić jej typy.
Dzięki temu odpowiesz sobie na pytanie, która metoda leczenia ostrego zapalenia gardła i migdałków będzie bardziej bezpieczna i efektywna.
Dowiedz się, jakie są domowe sposoby na anginę, a kiedy należy skonsultować się z lekarzem rodzinnym, dostać zwolnienie lekarskie i sięgnąć po przepisane przez lekarza antybiotyki na anginę bakteryjną.
Czym jest angina i jak odróżnić ją od infekcji wirusowej?
Co to jest angina?
Szybka odpowiedź brzmi, angina równa się ból gardła… i to nie byle jaki.
Często bardzo silny, znacznie utrudniający przełykanie i promieniujący do uszu.
Tak intensywne odczucia bólowe powoduje głównie angina ropna, zwana potocznie białą.
To choroba o podłożu bakteryjnym, za którą w głównej mierze odpowiada paciorkowiec beta-hemolizujący z grupy A – PBHA, czyli Streptococcus pyogenes.
W mniejszym stopniu do anginy bakteryjnej mogą przyczynić się paciorkowce z grupy B i C, czy inne bakterie.
Wymienione patogeny potrafią atakować wszystkich przedstawicieli populacji, chociaż Streptococcus pyogenes najczęściej spotykany jest u dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym.
Nie bez powodu niezwykle uciążliwy ból gardła jest dla wielu osób przykrym wspomnieniem z dzieciństwa.
Czy to oznacza, że angina omija dorosłych?
Nie, chociaż osoby dojrzałe zdecydowanie rzadziej doświadczają symptomów związanych z białą anginą, a częściej z infekcjami wirusowymi gardła i migdałków podniebiennych (niegdyś potocznie nazywanymi czerwoną anginą).
Wspomniana czerwień odnosi się w tym przypadku do schorzenia, którego źródłem są wirusy, w tym głównie rynowirusy, koronawirusy czy adenowirusy.
Angina wirusowa jest bardziej powszechna od bakteryjnej, ale ma od niej łagodniejszy przebieg, bardziej przypominający przeziębienie.
Istnieje również nieinfekcyjna odmiana zapalenia gardła i migdałków podniebiennych, która jest skutkiem mechanicznego urazu gardła lub objawem zupełnie innej dolegliwości.
To co łączy wszystkie typy infekcji to z pewnością wspomniany ból gardła, chociaż ujawnia się on z różnym nasileniem.
Nieco inne są również objawy towarzyszące odmiennym schorzeniom.
W przypadku anginy bakteryjnej mamy do czynienia m.in. z:
- silnym bólem gardła,
- bardzo wysoką gorączką,
- mocnym przekrwieniem gardła i migdałków,
- obrzękiem migdałków i błony śluzowej gardła,
- powiększeniem i tkliwością węzłów chłonnych,
- charakterystycznym nalotem na migdałkach,
- ogólnym osłabieniem i bólem głowy.
Wraz z rozwojem choroby na migdałkach może pojawić się śluzowo-ropna wydzielina.
Niektórzy mogą się również uskarżać na bóle brzucha, nudności i wymioty.
Ostatnie z wymienionych symptomów dotyczą głównie anginy u dzieci.
Infekcja wirusowa gardła i migdałków podniebiennych objawia się z kolei m.in.:
- nieco mniej intensywnym bólem gardła,
- zaczerwienieniem gardła i migdałków podniebiennych oraz ich rozpulchnieniem,
- kaszlem,
- nieżytem nosa,
- gorączką,
- chrypką.
W pewnej fazie schorzenia na powierzchni gardła mogą ujawnić się niewielkie pęcherzyki.
U części osób występuje również biegunka czy zapalenie spojówek.
Szybki przegląd symptomów wskazuje na to, że bez względu na rodzaj anginy jest to ostry stan zapalny błony śluzowej gardła i migdałków podniebiennych.
Warto przy tym pamiętać, że zarówno infekcje bakteryjne, jak i wirusowe rozprzestrzeniają się pomiędzy ludźmi, co oznacza, że każdą infekcją wirusową czy bakteryjną można się zarazić.
Chorobotwórcze drobnoustroje przemieszczają się zazwyczaj drogą kropelkową i poprzez bezpośredni kontakt z chorą osobą.
W jaki sposób można walczyć z objawami infekcji?
Czy domowe sposoby na anginę mogą być alternatywą dla standardowej terapii?
Aby wybrać odpowiednią broń do walki z anginą, należy w pierwszej kolejności poznać jej przyczynę.
Inwazję wirusów od ataku bakterii najszybciej odróżni lekarz i to on powinien decydować o sposobie leczenia.
Czy specjalista (np. lekarz rodzinny/pierwszego kontaktu) zawsze przepisze leki?
Niekoniecznie.
W wielu przypadkach wystarczy posłuchać jego zaleceń i sięgnąć po domowe sposoby na infekcję.
Dotyczy to szczególnie infekcji wirusowej, nieinfekcyjnej oraz łagodniejszego przebiegu anginy bakteryjnej.
Należy przy tym wiedzieć, że każdy typ anginy może ustąpić samoistnie.
Jednak nie zawsze warto czekać na rozwój choroby, więc najlepiej działać zgodnie z zaleceniami lekarza.
Jak zatem wygląda domowe leczenie infekcji gardła i migdałków podniebiennych?
Od chwili wystąpienia pierwszych objawów choroby:
- odpoczywaj – Twój organizm potrzebuje sił do radzenia sobie z infekcją, więc oszczędź mu innych wysiłków. Leż, śpij, wypoczywaj i nie narażaj się na zbędny stres;
- nawadniaj się – najlepiej wodą, ewentualnie herbatą lub ziołami. Odpowiednia dawka płynów pomoże nie tylko w walce z gorączką, ale również zapewni śluzówce gardła potrzebne nawilżenie;
- płucz gardło – pomóc mogą nie tylko preparaty farmakologiczne, ale również naturalne mieszanki z roślinnych wyciągów, na przykład szałwii czy rumianku;
- stosuj chłodne okłady – schłodzony (nie zmrożony) ręcznik na czole pomoże przetrwać gorączkę, a delikatne chłodzenie gardła (na przykład gałką lodów) zmniejszy jego ból i obrzęk;
- nawilżaj powietrze – czy to przy pomocy bardziej profesjonalnego nawilżacza, czy tradycyjnymi metodami mokrej szmatki na grzejniku. Ważne, aby nie przebywać w pomieszczeniu ze zbyt suchym powietrzem, gdyż nie pozostaje ono obojętne dla błon śluzowych układu oddechowego, w tym gardła;
- zwróć uwagę na to co jesz – spożywaj lekkostrawne potrawy, a wystrzegaj się pikantnych, bardzo kwaśnych i wszelkich, które mogą dodatkowo podrażnić gardło. Postaraj się przy okazji dostarczyć organizmowi właściwą porcję witamin i substancji odżywczych;
- zapomnij o używkach – jeśli palisz papierosy to koniecznie je odstaw. Alkohol też nie jest teraz twoim sprzymierzeńcem, wbrew niektórym przekonaniom, że jest dobry na wszystko;
- sięgaj po babcine, naturalne sposoby na infekcję – z pewnością pamiętasz mleko z miodem, czosnkiem i masłem, syrop z cebuli czy sok z malin. Może nie wszystko smakuje najlepiej, ale wzmacnia odporność i działa przeciwzapalnie.
Tak wyglądają domowe sposoby na anginę bez antybiotyku, gdy zmagasz się z infekcją wirusową.
Te same zasady można wdrożyć w życie w celu wsparcia antybiotykoterapii w przypadku anginy ropnej.
Podobnie prezentuje się lista domowych sposobów na infekcję u dziecka, czy dla kobiet w ciąży.
Jednak w przypadku najmłodszych oraz ciężarnych zawsze należy w pierwszej kolejności skonsultować się z lekarzem – pediatrą, rodzinnym lub prowadzącym ciążę ginekologiem.
Działanie na własną rękę może niekiedy bardziej zaszkodzić niż pomóc.
A co z domowymi sposobami na anginę w postaci lodów? Czy są w stanie złagodzić ból gardła, a może go pogłębić?
Lody na anginę to dość popularna rada, ale bez potwierdzonej skuteczności klinicznej.
Owszem są w stanie zniwelować dolegliwości bólowe i opuchliznę gardła, ale z pewnością nie wyleczą choroby.
Nie są lekiem na wirusy, czy bakterie i z pewnością ich śmiertelnie nie zamrożą.
Można, więc skusić się na gałkę lodów w trakcie leczenia anginy, jednak należy uważać, aby nie doprowadzić do szoku termicznego i nie przesadzić z porcją lodowego deseru.
Ważne: Aby nie przekazywać patogenów swoim bliskim postaraj się w miarę możliwości izolować od otoczenia w trakcie kuracji. Jeśli cierpisz na anginę bakteryjną i przyjmujesz antybiotyki, to już po 24 godzinach od zażycia pierwszej dawki leku przestaniesz zarażać.
Czy domowe sposoby leczenia anginy wystarczą, aby skutecznie pozbyć się schorzenia i zregenerować organizm?
Niestety u części osób nie zastąpią one postępowania medycznego.
Jak przebiega standardowa procedura lecznicza?
Kiedy antybiotyk, a kiedy tabletki na ból gardła, czyli jak wygląda farmakologiczne leczenie anginy
Chociaż zarówno angina wirusowa, jak i bakteryjna potrafią samoistnie przejść po kilku dniach od pojawienia się pierwszych objawów, to wiele przypadków zachorowań wymaga tradycyjnego podejścia terapeutycznego.
Szczególnie jeśli w grę wchodzi leczenie anginy ropnej.
Ale pamiętaj: decyzję o rozpoczęciu leczenia i rozpoznanie pozostaw lekarzowi.
Możesz zawsze skorzystać z konsultacji lekarskiej na anginę w Dimedic, dostępnej 7 dni w tygodniu, również w niedziele i święta.
Brak reakcji na rozwój infekcji bakteryjnej może nie tylko nasilać symptomy choroby, wydłużać proces rekonwalescencji, ale również doprowadzić do powikłań.
Aby tego uniknąć warto udać się do lekarza, który oceni z jakim typem anginy mamy do czynienia i jaki sposób kuracji będzie najbardziej skuteczny.
Zakażenie wirusowe może ograniczać się do wymienionych wcześniej zasad domowego leczenia infekcji oraz do terapii objawowej, czyli:
- przyjmowania leków przeciwbólowych, przeciwgorączkowych i przeciwzapalnych,
- stosowania leków na ból gardła, w tym tabletek do ssania, aerozoli, czy płynów do płukania gardła.
Angina ropna może wymagać wdrożenia antybiotykoterapii i połączenia ją ze wspomnianym leczeniem objawowym oraz metodami naturalnymi.
Leczenie anginy antybiotykiem trwa zazwyczaj 10 dni.
Choremu podaje się wówczas penicylinę fenoksymetylową lub alternatywnie cefalosporyny I generacji.
W konkretnych przypadkach medycy sięgają po antybiotyk makrolidowy.
Niezwykle istotne jest to, aby nie przerywać zaleconej kuracji.
Chociaż dość szybko po rozpoczęciu antybiotykoterapii możesz poczuć się lepiej, to niestety lepsze samopoczucie nie jest równoznaczne z całkowitym ozdrowieniem.
Trzymaj się zaleceń specjalisty, daj szansę organizmowi na regenerację, a szybko i skutecznie wrócisz do pełni sił.
Treści z działu "Wiedza o zdrowiu" z serwisu dimedic.eu mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny i nie mogą zastąpić kontaktu z lekarzem lub innym specjalistą. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie porad i informacji zawartych w serwisie bez konsultacji ze specjalistą.
Bibliografia do artykułu
- Zielnik-Jurkiewicz B., Jurkiewicz D., Dzierżanowska D.: Zakażenia w otolaryngologii, Alfa Medica Press, Bielsko-Biała 2002, ISBN: 83-88778-41-2
Podobne artykuły
