Cellulit – czym jest i jak się go pozbyć? Ćwiczenia, zabiegi i dieta
Autor: Marta Roszkowska / artykuł konsultowany z dr Justyną Milewską
Ani nie wygląda ładnie, ani nie jest pożyteczny, a walka z nim niejednej osobie spędza sen z powiek.
Cellulit, bo o nim mowa, jest zmorą całej rzeszy kobiet, w różnym wieku.
Dlaczego tak trudno się go pozbyć i czy to w ogóle jest możliwe?
Sprawdź, jak powstaje skórka pomarańczowa i kto jest na nią najbardziej narażony.
Czy dotyczy jedynie kobiet, czy może również zaatakować męskie ciało.
Nie daj sobie wmówić, że cellulit to jedynie defekt kosmetyczny i nie lekceważ problemu.
Dowiedz się, jak rozpoznać różne rodzaje cellulitu i czy istnieją skuteczne metody niwelowania nieestetycznych zmian.
Co to jest cellulit i czy skazane są na niego tylko uda i pośladki?
Cellulit jest przypadłością równie znaną co nielubianą.
Nic dziwnego, gdyż dotyczy ok. 85-98% kobiet po 20. roku życia i prowadzi do dyskomfortu związanego przede wszystkim z niezbyt estetycznym wyglądem skóry.
Ale czym właściwie jest cellulit?
To rodzaj lipodystrofii, czyli defektu tkanki tłuszczowej, który polega na jej nieprawidłowym rozmieszczeniu.
Początkowo uważano, że do ujawnienia się cellulitu prowadzi stan zapalny, jednak dziś wiadomo, że podłożem problemu są zmiany zwyrodnieniowe tkanki podskórnej charakteryzujące się obrzękami, zwłóknieniami i stwardnieniami.
Może nie brzmi to najprościej, ale objawia się dość charakterystycznie, tworząc widoczne pod powierzchnią skóry nierówności, fałdki, guzki, zagłębienia i zgrubienia określane potocznie mianem skórki pomarańczowej.
Gdzie najczęściej pojawia się cellulit?
Przeważnie w miejscach, w których gromadzi się najwięcej tkanki tłuszczowej, czyli na:
- udach,
- biodrach,
- pośladkach,
- brzuchu,
- ramionach,
- kolanach.
W początkowej fazie rozwoju może nie być dostrzegalny gołym okiem, jednak z biegiem czasu widzisz go nawet stojąc przed lustrem.
Wówczas pojawia się odwieczne pytanie – jak pozbyć się cellulitu?
Jak wygląda cellulit i czy objawia się jedynie pomarańczową skórką?
Cellulit nieprzypadkowo nazywany jest skórką pomarańczową, gdyż swoim wyglądem nieco ją przypomina, szczególnie w kwestii rozszerzonych porów i obrzmienia naskórka.
To właśnie do określenia symptomów tzw. skórki pomarańczowej zaczęto od lat 20. XX wieku używać terminu cellulit.
Jednak badacze opisywanego zaburzenia mieli nieco więcej skojarzeń z jego wyglądem.
Doszli do wniosku, iż nieregularne zagłębienia i wyniosłości na powierzchni skóry są podobne do struktury materaca, stąd też można niekiedy usłyszeć o objawach materacowych.
Skórka pomarańczowa i efekt materacowy należą do grupy mniej lub bardziej widocznych symptomów cellulitu w postaci:
- pofałdowania, grudkowości, nierówności powierzchni skóry,
- nierównomiernego kolorytu skóry, na przykład w formie przebarwień,
- rozstępów, czyli białych lub początkowo różowych, pręgowanych zmian na obszarze skóry.
W innej grupie objawów cellulitu wymienia się subiektywne odczucia osoby zmagającej się ze skórką pomarańczową.
Są to m.in.:
- dolegliwości bólowe przy dotyku lub nagły, przemijający ból o nieznacznym nasileniu,
- uczucie ciężkości i nadmiernego napięcia nóg,
- skurcze w kończynach dolnych,
- mrowienie i drętwienie,
- pieczenie i miejscowa zmiana temperatury skóry.
W niektórych przypadkach odnotowuje się również obrzęk tkanki podskórnej, popękane naczynka, żylaki czy troficzne zmiany skórne, np. stwardnienie tkanki podskórnej.
Dlaczego cellulit nie wygląda tak samo u wszystkich?
Powodem są nie tylko indywidualne predyspozycje, czy konkretne przyczyny, ale również etapy rozwoju defektu.
Skórka pomarańczowa nie pojawia się z dnia na dzień.
Wręcz przeciwnie – potrafi się kształtować nawet latami.
Oficjalna klasyfikacja wyróżnia cztery stopnie zaawansowania cellulitu.
Jak je rozpoznać?
Po kolei, w stopniu:
- pierwszym – powierzchnia twojej skóry jest pozornie gładka, napięta, ma zdrowy i naturalny wygląd, a nieznaczne zmiany uwidaczniają się jedynie po ujęciu skóry w fałd lub przy ucisku;
- drugim – gdy stoisz lub leżysz skóra nadal wydaje się gładka, chociaż jest mniej elastyczna. Bardziej wyraźne zagłębienia i uwypuklenia i tym razem ujawniają się po ściśnięciu skóry lub podczas napinania mięśni;
- trzecim – skóra traci sprężystość i zaczynasz dostrzegać zmiany bez względu na to czy stoisz, siedzisz czy leżysz, chociaż w pozycji stojącej skórka pomarańczowa staje się bardziej wyraźna, a grudki i fałdki bolesne;
- czwartym – zmiany zauważasz bez względu na pozycję ciała i ucisku skóry. Grudki stają się większe, twardsze, a odczucia bólowe są bardziej dokuczliwe. To najbardziej zaawansowane stadium cellulitu, które może wymagać konsultacji lekarskiej.
W jaki sposób powstają takie zmiany?
Przyczyny cellulitu, czyli co sprawia, że się pojawia?
Przyczyn cellulitu może być wiele i nie zawsze są one jednoznaczne.
Z jednej strony wpływ na powstawanie skórki pomarańczowej mają czynniki fizjologiczne, ale równie istotny jest styl życia.
Zacznijmy od spojrzenia pod skórę i sprawdzenia, jak dochodzi do tworzenia się zmian.
Początkowo nie widzimy ich na zewnątrz, ale w obrazie mikroskopowym dostrzec można spowolnienie przepływu w naczyniach żylnych i limfatycznych tkanki podskórnej, co prowadzi do zastoju płynów, zwiększenia przepuszczalności naczyń włosowatych i powstawania obrzęków.
Ucisk na naczynia krwionośne i chłonne zaburza ukrwienie i prawidłowy przebieg procesów metabolicznych.
Oznacza to, że tkanki są niedostarczenie odżywione i utlenowane, a toksyczne produkty przemian metabolicznych nie są prawidłowo odprowadzane.
Następuje również rozrost tzw. adipocytów, czyli komórek tłuszczowych.
Cały ten proces prowadzi do szeregu uszkodzeń, które uwidaczniają się w postaci wspomnianych już nierówności, grudek, górek i dołków oraz utraty elastyczności skóry.
Podskórne patologie mogą być bardziej lub mniej zrozumiałe, ale pozostaje pytanie, co sprawia, że w ogóle do nich dochodzi. W tym przypadku odpowiedź również nie jest jednoznaczna, ale do głównych czynników ryzyka powstawania cellulitu zalicza się:
- płeć – na dolegliwość bardziej narażone są kobiety,
- uwarunkowania genetyczne – podobne zmiany obserwuje się u pań z tej samej rodziny,
- rasa oraz typ biologiczny – częściej niż u Azjatek, czy Afroamerykanek cellulit występuje u kobiet rasy kaukaskiej, czyli białej,
- zaburzenia hormonalne o różnym podłożu – a przede wszystkim nadmiar estrogenów przy równoczesnym niedoborze progesteronu,
- zmiany fizjologiczne i anatomiczne w okresie pokwitania,
- wahania hormonalne w okresie menopauzalnym,
- nadwaga i otyłość – które nie stanowią bezpośredniej przyczyny cellulitu, ale wzmacniają jego objawy,
- nieprawidłowa dieta – z przewagą tłuszczów i węglowodanów, nadmiarem soli i niedoborem płynów,
- problemy z układem pokarmowym, przede wszystkim z trawieniem,
- zaburzenia krążenia żylnego i limfatycznego,
- siedzący tryb życia i brak jakiejkolwiek aktywności fizycznej,
- wady postawy, przez które dochodzi do dysfunkcji krążenia,
- nadmierny stres i inne zaburzenia układu nerwowego,
- palenie tytoniu, które uszkadza mikrokrążenie,
- nadużywanie alkoholu pobudzające lipogenezę (proces odkładania się i magazynowania tłuszczu w tkance podskórnej),
- okres ciąży – podczas którego na kobiecy organizm wpływają nie tylko hormony, ale również rozrastająca się macica,
- zmiany poziomu prolaktyny czy insuliny,
- stosowanie niektórych leków, w tym betablokerów, leków antyhistaminowych czy pigułek antykoncepcyjnych.
Z powyższych źródeł wynika, iż za ujawnienie się cellulitu odpowiadają przede wszystkim zaburzenia w obrębie hormonów, układu krążenia czy mechanizmy, pod wpływem których organizm magazynuje tłuszcz.
Łącząc zróżnicowane podłoża problemu ze wspomnianymi wcześniej statystykami nietrudno się domyślić, że cellulit na udach, pośladkach, czy brzuchu spotyka niemalże każdą kobietę, na jakimś etapie życia.
Czy można się przed nim uchronić lub chociaż zminimalizować widoczność?
Cellulit wodny a tłuszczowy – jak rozróżnić rodzaje cellulitu?
Zanim zabierzesz się za walkę z cellulitem sprawdź, z którym rodzajem będziesz mieć do czynienia na polu bitwy.
Klasyfikacja dolegliwości nie kończy się bowiem na jej stadiach rozwoju.
Zasadniczo wyróżniamy dwie odmiany cellulitu:
- twardy, znany również jako wodny,
- miękki, określany mianem tłuszczowego czy lipidowego.
Czym się od siebie różnią?
Cellulit wodny dotyczy głównie osób, które utrzymują masę ciała na stałym, prawidłowym poziomie.
Swoją strukturą przypomina tkankę mięśniową i jest tak samo widoczny niezależnie od pozycji ciała.
Mogą mu towarzyszyć rozstępy i suchość skóry.
Powstaje w wyniku nadmiernego gromadzenia się wody w organizmie i zaburzeń w wydalaniu jej nadwyżki.
To dlatego cellulit można zaobserwować nawet u młodych, bardzo szczupłych kobiet, czy takich, które czynnie uprawiają sport.
Cellulit tłuszczowy atakuje z kolei osoby mało aktywne, które mają problem z wahaniami wagi.
Naprzemienne tycie i chudnięcie, brak ruchu czy siedzący tryb życia osłabiają tkankę mięśniową, która staje się luźna i wiotka.
Cellulit lipidowy pojawia się na większej powierzchni ciała i jest bardziej lub mniej widoczny, w zależności od etapu rozwoju i zmiany pozycji ciała.
Poza widocznością fałd, grudek i obrzmień, może powodować bolesność.
Często powstaje w wyniku zaburzeń w mikrokrążeniu lub ewoluuje z nieleczonej postaci cellulitu wodnego.
Możesz się również spotkać z inną klasyfikacją cellulitu, dzielącą go na twardy, wiotki, obrzękowy oraz mieszany (cyrkulacyjny), który łączy w sobie cechy różnorodnych zmian tkanki podskórnej.
Czy cellulit to jedynie nieestetyczny defekt, czy poważniejszy problem, który może prowadzić do chorób?
Gdy po raz pierwszy zauważysz na swoich udach niewielkie cellulitowe zmiany możesz być zniesmaczona oraz zastanawiać się, skąd to się wzięło i jak się tego pozbyć.
Jednak szok i niedowierzanie często słabną wraz z upływem czasu, a widoczność pomarańczowej skórki próbujesz dyskretnie zakryć lub udajesz, że nie istnieje.
Czy to dobrze?
Z jednej strony dobrze jest zaakceptować swój wygląd, szczególnie jeśli pewnych defektów nie da się całkowicie uniknąć, ale nie jest to jednoznaczne z bagatelizowaniem problemu.
Warto pamiętać, że obecnie cellulit uznawany jest za rodzaj dolegliwości związanej z niezapalnym procesem prowadzącym do patologicznego stanu tkanek.
Nie jest to więc jedynie niedoskonałość natury kosmetycznej, czy podstawa chwytliwych haseł marketingowych.
Cellulit nie tylko sam w sobie jest zaburzeniem, ale może świadczyć o różnego rodzaju schorzeniach toczących się w organizmie lub powodować inne zmiany chorobowe.
Obrzęki i uciski naczyń wiążą się nie tylko z dyskomfortem, czy tkliwością tkanki, ale mogą chociażby wpływać na problemy z krążeniem, powstawanie żylaków czy tworzenie się zakrzepów.
Dlatego też ze sposobami na walkę z cellulitem warto zapoznać się odpowiednio wcześnie i sukcesywnie je wdrażać, gdyż zaawansowana forma zaburzenia wymaga już bardziej specjalistycznego leczenia.
Czy cellulit dotyczy jedynie kobiet i czy w ogóle występuje u mężczyzn?
Cellulit nie bez powodu uznawany jest za kobiecą przypadłość, gdyż w większości przypadków dotyczy pań w różnym wieku.
Czy to oznacza, że żaden mężczyzna nie musi zaprzątać sobie głowy skórką pomarańczową?
Nie do końca.
Zacznijmy od tego, że miażdżąca przewaga kobiet w tej kategorii wynika przede wszystkim z różnić obu płci w:
- budowie anatomicznej,
- strukturze tkanek (łącznej i tłuszczowej),
- wyglądzie granicy między skórą właściwą i tkanką podskórną,
- gospodarce hormonalnej.
Zatem specyficzna anatomia tkanek, swoiste rozmieszenie warstw lipidowych, działanie żeńskich hormonów płciowych, czy możliwość zajścia w ciążę, sprawiają, że to kobiety są bardziej narażone na występowanie cellulitu.
Problem nie jest jednak całkowicie obcy mężczyznom.
Choć pojawia się niezwykle rzadko, to przyczyn cellulitu u mężczyzn upatruje się w głównej mierze w zaburzeniach gospodarki hormonalnej, chociażby na skutek obniżania się testosteronu i jego pochodnych oraz wzrostu estrogenów.
Może mieć to związek z:
- brakiem aktywności fizycznej,
- nieodpowiednią dietą,
- różnorodnymi schorzeniami,
- narażeniem na ciągły stres,
- terapią hormonalną,
- zażywaniem preparatów na wzrost masy mięśniowej, bez kontroli specjalisty,
- usunięciem jąder,
- przyjmowaniem niektórych leków, np. kortykosteroidów.
Skórkę pomarańczową panowie mogą zaobserwować tam, gdzie gromadzi się najwięcej tkanki tłuszczowej, czyli głównie na brzuchu i po jego bokach.
Chociaż cellulit u mężczyzn jest zjawiskiem niezwykle rzadkim to nie należy go ignorować, a tym bardziej pomijać w informowaniu o sposobach jego zwalczania i doradzać skuteczne leczenie.
Jak pozbyć się cellulitu i dlaczego nie jest to takie proste?
Walka z cellulitem jest nie tylko możliwa, ale i wskazana, jednak czy prowadzi do zwycięstwa?
Wszystko zależy od tego, jak rozumiemy zwycięstwo i z jak zaawansowanymi zmianami mamy do czynienia.
Nikogo nie zdziwi fakt, że największe szanse na powodzenie mamy w pierwszej fazie rozwoju skórki pomarańczowej, a nawet jeszcze przed ujawnieniem się nierówności na powierzchni skóry.
Skąd mamy wiedzieć, czy cellulit stanie się i naszym problemem?
Przede wszystkim, już sama płeć predysponuje do cellulitu, więc jeśli jesteś kobietą to zwyczajnie jesteś bardziej narażona na tego typu zmiany.
Po drugie, możesz zaobserwować występowanie skórki pomarańczowej u żeńskich przedstawicielek swojej rodziny, co również stanowi cenną informacją.
Istnieje również opcja wykonania specjalistycznych badań, które są w stanie rozpoznać zmiany, których jeszcze nie widzisz.
Jeśli zdążysz zaobserwować pierwsze dołki i górki na udach, czy pośladkach, to nie zwlekaj z reakcją i wprowadź różnorodne sposoby na pozbycie się cellulitu.
Wówczas możesz go ograniczyć do minimum, a może nawet przestaniesz go zauważać.
Kiedy pozbycie się cellulitu stanowi największe wyzwanie lub staje się niezbyt realne?
Wraz z ujawnieniem się każdego kolejnego etapu rozwoju, szanse na całkowite wyeliminowanie objawów maleją, ale nigdy nie jest za późno, aby podjąć konkretne działania.
Pamiętaj, że nawet jeśli skórki pomarańczowej nie można zlikwidować raz na zawsze, to istnieją metody na zmniejszanie symptomów i poprawienie komfortu, związanego nie tylko z wyglądem.
Sposoby na cellulit, czyli jak wygląda leczenie skórki pomarańczowej
Sposobów na cellulit jest wiele i nie ograniczają się one zazwyczaj do jednotorowego działania.
Wybór odpowiedniej metody leczenia uzależniony jest przede wszystkim od jego przyczyn i stopnia zaawansowania zmian.
Warto zatem zacząć od właściwej diagnostyki.
I chociaż mogłoby się wydawać, że oceny cellulitu dokonasz samodzielnie, bo przecież masz lustro, to mimo wszystko warto w tym celu udać się do specjalisty.
Szczególnie jeśli zmiany są rozległe i nie pojawiły się wczoraj.
Najbardziej wnikliwego rozpoznania cellulitu może dokonać angiolog, lekarz specjalizujący się w profilaktyce, leczeniu i diagnozowaniu chorób naczyń krwionośnych i limfatycznych.
Jednak to bardzo wąska specjalizacja, więc najprościej będzie umówić się w pierwszej kolejności na wizytę do lekarza rodzinnego.
Leczeniem cellulitu zajmują się również lekarze medycyny estetycznej, dermatolodzy (też online) oraz kosmetolodzy.
Wychodząc od ogółu, wśród szeregu sposobów walki ze skórką pomarańczową można wymienić:
- zmianę nawyków żywieniowych,
- wprowadzenie aktywności fizycznej,
- odpowiednią pielęgnację ciała,
- różnorodne zabiegi na cellulit.
Tak, jak w początkowej fazie cellulitu mogą wystarczyć profilaktyczne środki zaradcze, tak stopień zaawansowany wymaga wielopoziomowej terapii.
Niejednokrotnie jest ona jest procesem złożonym, gdyż jej celem jest poprawa mikrokrążenia, rozkładu tłuszczów oraz regeneracja skóry.
Antycellulitowe zabiegi można podzielić na medyczne i kosmetyczne.
Medyczne wykonywane są przez lekarza i wyróżnia się wśród nich:
- mezoterapię igłową, która polega na wstrzykiwaniu w skórę odpowiednio dobranych składników aktywnych,
- lipolizę – niechirurgiczną metodę laserową,
- liposukcję – czyli chirurgiczną korektę konturów ciała,
- karboksyterapię – wykorzystującą dwutlenek węgla, którego zadaniem jest niszczenie komórek tłuszczowych, poprawianie mikrokrążenia, dotlenianie komórek i eliminowanie toksyn.
Z kolei kosmetyczne zabiegi na cellulit może przeprowadzać wykwalifikowana kosmetyczka lub kosmetolog.
Do tej grupy zaliczają się m.in.:
- cellulogia (lipomasaż), w tym zabiegi endermologii,
- jontoforeza (jonofereza),
- mezoterapia bezigłowa,
- ultradźwięki,
- presoterapia,
- laseroterapia,
- fale radiowe,
- elektrostymulacja,
- krioterapia,
- różne techniki masażu,
- drenaż limfatyczny,
- body wrapping,
- algoterapia – zabieg z użyciem alg.
Specjalista może również zalecić różnorodne formy pielęgnacji skóry, wliczając w to żele, balsamy, peelingi, maści i kremy na cellulit, jak również masaż antycellulitowy wykonywany w domu.
Wszystko to wymaga zaangażowania i współpracy z lekarzem, więc niejedna osoba zastanawia się nad tym, czy istnieją tabletki na cellulit.
Nie daj się zwieść tanim chwytom reklamowym.
Nie ma konkretnego środka, który uwolniłby cię od skórki pomarańczowej.
Owszem, istnieją na rynku preparaty, głównie mieszanki ziołowe, również w postaci tabletek, które mogą wspierać spalanie tkanki tłuszczowej, pozbywanie się nadmiaru płynów z organizmu, czy poprawiać mikrokrążenie.
Jednak kluczowe jest tu wspieranie walki z cellulitem, a nie magiczne likwidowanie problemu.
Ćwiczenia i zdrowy tryb życia, czyli domowe sposoby na cellulit
Bez względu na rodzaj cellulitu, jego stadium, czy umiejscowienie, warto w każdym przypadku zadbać o zdrowy tryb życia. Pomoże to nie tylko ograniczyć widoczność zmian, ale również poprawić zdrowie i kondycję całego organizmu.
Domowe sposoby na cellulit to lista zróżnicowanych czynności, które nie wymagają posiadania specjalistycznego sprzętu, ale przydadzą się cierpliwość, wytrwałość i konsekwencja.
Co możesz dla siebie zrobić?
Przede wszystkim przeanalizuj swój styl życia, wyeliminuj wszelkie złe nawyki i zastosuj te właściwe, czyli:
- wprowadź regularną aktywność fizyczną – nie musisz od razu kupować karnetu na siłownię, zacznij od spacerów, a z czasem wypróbuj ćwiczenia na cellulit, czyli treningi aerobowe, np. pływanie, bieganie, aerobik czy jazdę na rowerze;
- pielęgnuj swoje ciało – ze szczególną troską traktuj obszary zajęte przez skórkę pomarańczową, używaj peelingów, specjalnych myjek, szorstkich szczotek lub gąbek, kremów, olejków czy balsamów;
- masuj miejsca, w których występuje problem – możesz do tego celu użyć siły swoich dłoni lub specjalnego, manualnego lub automatycznego masażera na cellulit. Sprawdź również, jak szczotkować ciało na sucho, dzięki czemu możesz w prosty sposób poprawić mikrokrążenie i ujędrnić ciało;
- zadbaj o odpowiednią dietę – odstaw śmieciowe jedzenie na rzecz pełnowartościowego;
- nawadniaj się – jak sama nazwa wskazuje wodą, a nie słodzonymi napojami;
- jeśli palisz tytoń, to lepiej już dziś pożegnaj się z papierosami;
- ogranicz spożycie alkoholu do dawek lekko rozweselających;
- zbyt obcisłe ubrania zamień na bardziej luźne i przewiewne, a buty na wysokim obcasie zostaw na specjalne okazje;
- nie zapominaj o wypoczynku, regeneracji sił i właściwej higienie snu, czyli śpij głęboko, spokojnie i zdecydowanie dłużej niż 3 godziny na dobę;
- unikaj stresu jak ognia, a jeśli nie możesz go całkiem wyeliminować to zadbaj o ulubioną formę relaksu;
- długie, gorące kąpiele zastąp szybkim prysznicem, podczas którego stosuj naprzemiennie ciepłe i chłodne strumienie wody;
- w pogodny dzień nie musisz siedzieć jedynie w cieniu, ale promienie słoneczne wykorzystaj bardziej w celu syntezy witaminy D niż w strzaskaniu się na mahoń.
Pamiętaj również o tym, że chociaż stosowanie się do powyższych rad może nie przynieść efektu w postaci całkowitego i definitywnego pozbycia się cellulitu to nigdy się nie poddawaj. Efekty, nawet te mniej spektakularne od wymarzonych, zawsze są bardziej pożądane niż zaniechanie jakiejkolwiek walki ze skórką pomarańczową.
Czy istnieje dieta na cellulit i jak działa?
Ujmując rzecz najprościej, dieta na cellulit to tak naprawdę zdrowa dieta. W tym przypadku prawidłowe odżywianie polega przede wszystkim na dbaniu o zachowanie równowagi kwasowo-zasadowej organizmu. Co to oznacza w praktyce?
Warto rozpocząć od ograniczenia lub całkowitego wyeliminowania z codziennego jadłospisu produktów, które wspomnianą równowagę zaburzają. W grupie tej znajdują się:
- cukry proste w różnych postaciach, nie tylko słodycze i ciasta,
- napoje słodzone i gazowane,
- nadmiar soli,
- białe pieczywo, makarony i ryż,
- przetworzona żywność, w tym gotowe dania i fast foody,
- kawa, w zbyt dużych ilościach (więcej niż dwie filiżanki dziennie),
- czerwone mięso, wędliny oraz podroby,
- produkty zwierzęce spożywane w nadmiarze (codziennie, a nawet kilka razy dziennie).
Jeśli dołożymy do tego papierosy, alkohol i stronienie od warzyw i owoców, to w zasadzie „karmimy” cellulit, a niekoniecznie z nim walczymy.
Co w takim razie jeść, aby zwalczać cellulit? Postaw przede wszystkim na:
- jak najwięcej warzyw i owoców, tych pierwszych najlepiej minimum trzy porcje dziennie,
- ryby, owoce morza i chude mięso,
- produkty wielozbożowe, w tym razowe pieczywo, makaron, kasze i brązowy ryż,
- naturalne oleje roślinne,
- orzechy i nasiona, w tym z dyni i słonecznika,
- uzupełnianie płynów, czyli spożywanie głównie wody niegazowanej, świeżych soków, herbat owocowych i ziół, ok. 2-3 litrów dziennie, w zależności od masy ciała.
Pomocne w zwalczaniu cellulitu mogą być również zielona herbata, kurkuma, buraki, czarna rzepa, koper włoski, pokrzywa, czy mniszek lekarski.
Można je zarówno spożywać, jak również stosować miejscowo w postaci okładów, czy odnaleźć w różnorodnych preparatach na cellulit.
Już dziś zacznij zmianę swoich nawyków żywieniowych, dzięki czemu sama poczujesz się lepiej, a skórka pomarańczowa ulegnie ograniczeniu.
Przychodnia online Dimedic - wybierz konsultację:
Treści z działu "Wiedza o zdrowiu" z serwisu dimedic.eu mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny i nie mogą zastąpić kontaktu z lekarzem lub innym specjalistą. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie porad i informacji zawartych w serwisie bez konsultacji ze specjalistą.